Ameryka w pigułce Ciekawostki i przydatne informacje o USA 25/11/2019 Czego nie wiesz o Las Vegas, internecie w USA, napiwkach i zatrzymaniu przez policję w Stanach…Las Vegas Jeśli wygrasz w kasynie, to zostanie Ci potrącone 30% wygranej kwoty ( jako obcokrajowiec musisz zapłacić podatek). Dodatkowo po powrocie do Polski musisz oddać następne 10% wygranej. Las Vegas jest jednym z miast, z niechlubnym największym odsetkiem samobójstw w USA .Śluby w Vegas to jedna z najbardziej dochodowych gałęzi w tym mieście – tutaj możesz wziąć ślub, nawet nie wychodząc z auta. Powstały kaplice Drive Thru : podjeżdżasz, podpisujesz i załatwioneŚlub wzięty w Vegas jest jak najbardziej autentyczny i respektowany poza USA – w tym w Polsce ( wystarczy złożyć wniosek o transkrypcje dokumentu ) Prostytucja w Vegas jest nielegalna ( martwe prawo)Aż 12 z 20 największych hoteli na świecie , znajduje się w Vegas Vegas liczy tylko 500 tys mieszkańców, za to rok rocznie przyciąga ok. 40 milionów turystów ! ( a na przykład Wielki Kanion 5-6 milionów ) Dochód miasta z kasyn to ok. 10 mld $/rokVegas pod względem zarabiania na kasynach jest w absolutnej czołówce , ale daleko mu do miasteczka Makau w Chinach ( 28 mld $\rok ) W kasynach nie ma zegarów i okien ( nie muszę tłumaczyć dlaczego)Pod samym centrum Las Vegas przebiegają kanały przeciwpowodziowe, które zamieszkuje około tysiąca bezdomnych. Często tych, którzy przegrali swoje życie na powierzchni. Hotele bardzo często posiadają zestaw ratunkowy za ok. 30$ – prezerwatywa , piórko , nawilżacz . Nie zmienia to faktu, że w każdym pokoju znajdziesz Biblię .Wszystkie obiekty publiczne w Vegas są zasilane przez energię odnawialną.Woda używana do fontann i sztucznych jezior pobierana jest z toalet, łazienek, zlewów – w drodze oczyszczania, dostaje drugie życieLas Vegas Blv jest najjaśniejszą ulicą świata, widzianą z promów kosmicznychStatystycznie turysta przeznacza ok 447 dolarów na grę w kasynie Internet, GPS i ubezpieczenie Kilkuminutowe połączenie z internetem w Kalifornii, kosztowało nas 450 zł . Tak było za pierwszym razem, kiedy nie mieliśmy karty. Błąkanie się po mieście nas wykańczało, a wygrało złe przygotowanie. Jak tego uniknąć ? Zanim dotrzesz do jakiejś telefonii komórkowej, żeby kupić kartę z numerem i nielimitowanym internetem – ściągnij na telefon mapy offline np. MAPS.ME, pomogą Ci dotrzeć do najbliższego punktu, bez konieczności łączenia z internetem GPS z internetem, w opcji wynajmu auta kosztuje ok 1000zl. Karta kupiona np w T-mobile w USA – 50$. Masz amerykański numer, który bardzo często może Ci się przydać (żeby zapłacić mandat w USA, musisz podać amerykański numer, żeby uzyskać pomoc medyczną z ubezpieczenia, również , chyba, że uśmiecha Ci się dzwonić z polskiego numeru i płacić miliony ). Do tego masz nielimitowany internet przez miesiąc, i za pomocą HOT Spot, możesz go udostępnić Twojemu kompanowi podróży. Jeśli wynajmujesz auto z opcją Car Play, to wystarczy, że podłączysz swój telefon do USB w samochodzie i Voila ! Masz GPS z internetem w jednym – na wyświetlaczu auta. Jeśli potrzebujesz pomocy medycznej a jesteś ubezpieczony, to musisz zadzwonić do ubezpieczalni w Polsce. Amerykański numer nie pomoże, bo dalej zapłacisz jak za zboże. Co robić ? Ściągasz aplikację KeepCalling.com . Za 35 zł masz 833 minuty do wykorzystania do Polski. Dzwonisz z aplikacji ( jakość obłędna ) i jesteś uratowany finansowo. Tak właśnie zrobiliśmy podczas choroby Filipa. Czy wiesz, że za jednorazową wizytę u lekarza, osoba nie ubezpieczona musi zapłacić od 200 $ w górę ? I to tylko w przypadku, kiedy nie będzie potrzebna żadna większa interwencja. My mieliśmy dwie wizyty ( ja i Filip), a za ubezpieczenie zapłaciliśmy ( na 3 osoby ) 600 zł. Przy Kolorado Tripie ubezpieczyliśmy się na 125 tys $. Jedna wizyta i ubezpieczenie się zwraca z nawiązką. Tankowanie i paliwo Paliwo w Stanach jest o wiele tańsze (3 zł/1litr), ale też odległości do pokonania większe ( dla Amerykanów „ blisko” to np. 1h lub 1,5 h jazdy autem )Diesel jest bardzo mało popularny ( nigdy już nie kupię Diesla i biję się w piersi, że go mam). Po pierwsze dlatego, że nie ma takiej potrzeby ze względu na ceny paliw ,ale też Amerykanie biją na alarm przy zwiększonej ilości smogu i zanieczyszczeń. Czytałam kiedyś raporty z Kalifornii na temat walki ze smogiem ( na alarm biją przy takich wartościach, z jakich my bylibyśmy zadowoleni). Pamiętacie sławną aferę Volkswagena? Wypuścili na rynek amerykański – „ nie trujące diesle”, które okazały się wielkim szwindlem. To były słono kosztujące kłamstwa i masa odszkodowań. Podjeżdżasz na stację paliw i w pierwszej kolejności wkładasz kartę kredytową/debetową do dystrybutora. Wkładasz i zaraz zabierasz. System spyta o typ karty. Potem wpiszesz Pin i Voila ! Zatankujesz za 50$, to tyle ściągną Ci z karty. Bardzo dużo europejskich kart nie działa w dystrybutorach na stacji paliw. Na przykład żadna z naszych kart nie zadziałała. Wtedy masz dwa wyjścia :a) idziesz do „ budki” i określasz kwotę za jaka chcesz zatankować i płacisz kartą na miejscu b) płacisz gotówką To jednak nie takie proste Chcesz zatankować pod korek, bo wiesz, że czeka Cię trasa bez stacji paliw po drodze i skąd masz wiedzieć ile wejdzie do baku ? ? W Stanach istnieje coś takiego jak natychmiastowy zwrot na kartę. Mówisz, że tankujesz za 100$, tyle płacisz kartą, a jeśli do baku wejdzie jedyne 70$, to tyle będzie potrącone. Nie wiem dokładnie, czy jest to czasowa blokada 100$, a później ściągnięcie 70$, czy szybki zwrot, ale tak jest i to działa rzeczywiście ! Jeśli przytrafi Ci się taka sytuacja, warto wrócić do „ budki” i poprosić o paragon uzupełniający ( ktoś nam to doradził na stacji, na wszelki wypadek wystąpienie jakiś błędów ze zwrotem) Podsumowując – jeśli Twoja karta zadziała na stacji w dystrybutorze, to jest to rewelacyjne i szybkie rozwiązanie, jeśli nie – to w Stanach zawsze płacisz z góry za paliwo. Określasz kwotę i dopiero możesz zatankować. Pamiętaj, żeby zawsze mieć odpowiednią ilość gotówki w USA. Jeśli żadna Twoja karta nie zadziała w budce czy w dystrybutorze, to bez gotówki jesteś ugotowany. Wybierając się w dalsze wycieczki, pamiętaj, że musisz zalać auto po kokardę . Jest wiele dróg i tras, gdzie przez kilka godzin nie zobaczysz żadnej stacji. Police Department – spotkanie z policją na drodzeWiększość osób poruszających się po drogach w Stanach, przestrzega limitów prędkości. Ani razu, nie zdarzyło się nam zobaczyć pędzącego auta lewym pasem . Dlaczego ? I tutaj znowu – każdy stan ma swoje kary, limity i procedury. W Arizonie na przykład, przekroczenie prędkości o 32km/h to przestępstwo kryminalne i areszt. Jeśli jesteś na granicy tego limitu, to możesz liczyć na dobroć policjanta i wysoką karę grzywny . Akceptowalne jest przekroczenie prędkości o 5-10km/h max ( takie przekroczenia występują często na drodze), ale wystarczy, że lekko przesadzisz ( 12-13km/h) i czeka Cię spory mandat. W USA, wbrew wielu sprzecznym informacjom, NIE jest wymagane międzynarodowe prawo jazdy dla Polaków. Podpisaliśmy wiele lat temu, umowę w Genewie, która zobowiązuje Stany do respektowania naszego prawa jazdy.Zetkniesz się z informacjami o tym, że poszczególne stany rekomendują posiadanie międzynarodowego prawa jazdy. Nie ma to jednak nic wspólnego z wymogiem absolutnym. Arizona jest stanem, który rekomenduje posiadanie takiego prawa jazdy ( my go nie posiadaliśmy, zostaliśmy tam zatrzymani, prawo jazdy zostało zaakceptowane ) Wszystkie prawo jazdy wydane w innym języku, niż język łaciński ( Chiny, Rosja etc), muszą posiadać międzynarodowe prawo jazdy.USA posiada rozmaite sposoby mierzenia prędkości, włącznie z nadzorem powietrznym. Często spotkasz się z cyfrowym pomiarem na drodze, który informuje o przekroczonym limicie ( nie jest to fotoradar). Jeśli myślisz, że jesteś sam na drodze, nikogo za Tobą, nikogo przed Tobą, to muszę Cię przestrzec. Szeryfowie stoją na drogach bocznych, szutrowych i nie muszą opuszczać auta, żeby zmierzyć Twoją prędkość. Jedziesz przez pustynię sam jak palec. Co się stanie jak lekko dociśniesz gazu ? ? Przecież nie ma żywej duszy! W taki oto sposób, najlepiej stracić kilkaset dolarów, albo paść na zawał pod groźbą aresztu. Policja w Stanach mierzy prędkość również jadąc z naprzeciwka. W Stanach nie istnieją sytuacje idealne do przekraczania prędkości. Pomiar może być dokonany z każdej strony. Częste wybryki Amerykanów – uznawane za normę, to nie używanie kierunkowskazów do zmiany pasa i szybka jego zmiana. Jak zorientujesz się , że zostałeś zatrzymany, musisz podejść do sprawy bardzo poważnie. Opuszczasz szyby, trzymasz ręce na kierownicy. Pod żadnym pozorem nie wysiadasz z auta. Czekasz na instrukcję. Policja w Stanach jest uzbrojona po zęby. Zdarzy się Szeryf ze zwykłym małym pistoletem, ale widzieliśmy też policjantów uzbrojonych w broń długą i ciężką. Wszelkie próby przekupstwa lub mataczenia mogą skończyć się wysoką karą grzywny ( w najlepszym przypadku), po areszt ( w najgorszym ) Policja w Stanach może zatrzymać Cię tylko jeśli popełniłeś wykroczenie. Nie ma możliwości zatrzymania ” do rutynowej kontroli”Bez nakazu policja nie może Cię przeszukać, ( Twojego auta również), jeśli nie wyrażasz na to zgody. Chyba, że stanowisz zagrożenie.Keep Smiling – nie obowiązuje w kontakcie ze służbami w Stanach. Policja jest bardzo czuła na punkcie szanowania ich statusu i powagi sprawy. Oczywiście dotyczy to głównie zatrzymania, a nie zwrócenia się o wskazówkę lub pomoc. Napiwki, płacenie w USA i podatki Nie musisz informować kelnera, czy chcesz płacić gotówką czy kartą. Dostajesz rachunek. Jeśli płacisz gotówką zaznaczasz wcześniej napiwek jaki zostawiasz ( na zdjęciu poniżej pod nazwa „ Suggested Gratuity” , zakreślasz czy to 25/20/18% rachunku. Według tego co zaznaczyłaś – otrzymujesz resztę. Jeśli płacisz kartą – zostawiasz kartę w środku rachunku, możesz dopiero po transakcji zaznaczyć jaki wymiar napiwku mogą Ci potrącić. Mimo, że karta do Ciebie wraca, oni ściągną z niej odpowiedni % Są 3 typy rachunków – na pierwszym nie ma informacji o sugerowanych napiwkach, wiec sam musisz napisać jaki procent zostawiasz. Na drugim- są 3 sugestie napiwków , decydujesz jaki – plus musisz podsumować i napisać odręcznie ile to w sumie wyjdzie z napiwkiem i podpisać się. Na czwartym obsługa kelnerska jest już wliczona do rachunku ( nie często się to zdarza ) W Stanach nikt nie przychodzi z terminalem do stolika , dlatego nie musisz uprzedzać sposobu zapłaty. Twoja karta jest zabrana i przy barze rozliczana. Czasami musisz podejść i wpisać PIN, często to tylko Swipe i później podpis. Bardzo dużo miejsc w USA, nie ma czytnika chip kart kredytowych i transakcja odbywa się tylko przy pomocy Swipe. Upewnij się, że Twoja karta działa na Swipe. Napiwki są kwestią kulturową i są wpisane w usługi restauracyjne, przewozu osób, pomocy przy wkładaniu walizek do busa, czy zanoszenia walizek do hotelu. Kultura wymaga dostosowania się do tych wymogów . Nie dajesz napiwku, tylko jak jesteś bardzo nie zadowolony z obsługi ( ale to masz okazje powiedzieć, przy okazji wielokrotnych pytań kelnerów. Jeśli mówisz, że smaczne i ok / oznacza to tyle, że zostawiasz napiwek. Ceny w większości miejsc ( sklepy, hotele itd), to ceny bez podatku. Podatek naliczają Ci przy kasie. Każdy stan ma inne stawki podatkowe, wiec w każdym stanie wygląda to inaczej. Uważasz, że to nie fair, że podane ceny nie są cenami końcowymi? ? To ja Ci powiem, że to jest ciekawe rozwiązanie. Po pierwsze to nie jest jak u nas z VAT 23%. Tam nie ma Vatu. To jest podatek od sprzedaży, który sięga max do 8,9% ( stan Nowy Jork). Ten tax, który pobierają Ci w kasie, trafia od razu do odpowiedniego hrabstwa i jest przeznaczany na konkretne cele. Widzisz czarno na białym – ile kosztuje produkt, a ile odprowadzasz podatku. To też ujednolicenie cen w kraju. Bo za Iphon’a płacisz podobnie wszędzie, ale podatek płacisz rożny, w zależności w jakim stanie jesteś.Rezerwując pokój czy mieszkanie, upewnij się jaka jest cena końcowa, ponieważ najczęściej do ceny widniejącej w ogłoszeniu trzeba doliczyć podatek, room service i często jeszcze inne składowe. Za część tych rzeczy możesz zapłacić na miejscu, lub potrącą Ci z karty kredytowej po skończonym pobycie.Dlaczego każdy stan ma inny Tax? Dlatego, że każdy stan zmaga się z innymi problemami. Np w Wyoming walczą o przedsiębiorców i tam wszystkie taxy, są bardzo bardzo niskie. Stan Nowy Jork czy Kalifornia to najbardziej pożądane do zamieszkania stany i bardzo zaludnione. Dbanie o dany stan kosztuje. Do tego nikt tam nie narzeka na brak przedsiębiorców czy turystów, wiec narzut może być duży. W Nowym Jorku bywa tak, że niedziele są bez podatku od sprzedaży. Czasami są przeprowadzane czasowe akcje bez podatku ( żeby zachęcić kupujących ).Coś Was zaskoczyło ? 14 Likes Previous post Noclegi w Stanach – nasze polecenia! Next post malediwy na własną rękę Comments Gosia 25/11/2019 Odpowiedz Sztos!!! Crazytravelbag 25/11/2019 Odpowiedz Aaaaaaaa dziękuje ! Leave a reply Anuluj pisanie odpowiedzi Save my name, email, and website in this browser for the next time I comment.